już po wieczornym biegani z Piotrkiem i Martą, dziś słabo... wczoraj 4 okrążenia w moim wykonaniu i przegonienie po schodach, dziś jedno ,troche skoków rozciągania i skakania po murkach... ogólnie dzis mam mega zły dzień, wręcz okropny, zero weny motywacja słaba, czeka mnie jeszcze trening z "90" tak więc streszczam się. Oto efekty po miesiacu:
po takim miesięcznym zestawieniu motywacja wzrasta ;) walczcie bo warto :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz