Blog umarł, podobnie jak nasza motywacja.
KONIEC Z TYM!
ostatnie dni lenistwa odbiły sie mocno na mojej psychice, właśnie skończyłam 3 x6min treningi z Ewą, leje sie ze mnie tak , ze pot zalewa mi oczy.
Użeraniem się nad sobą nie zbudujemy smukłych sylwetek, dziś doszłam do wniosku , że gdybym ćwiczyła rzetelnie przez 3 miesiące z Ewą dziś miała bym seksowne ciało,a nie mam go przez własne lenistwo i wymówki.
Koniec!
Uda i brzuch wyćwiczone, spocona i zmęczona dodaje posta i lece pod prysznic.
\jutro jeden trening więcej z Ewą.
Stopniujemy wysiłki i zaczynam zapisywać co jem :)
Dobranoc :)
tym razem się nie poddam ;)
Treningi:
https://www.youtube.com/watch?v=gyEpeY616ik
https://www.youtube.com/watch?v=3tJrKb7vXuc
https://www.youtube.com/watch?v=UhdOBvyd6gQ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz